Andromeda

pa¼ 10, 2015

Selen - nie tylko na opryszczkÄ™!

Selen – nie tylko na opryszczkę!

 

Może rozpoczniemy od tego, że Selen dla Polaków powinien być naprawdę ważnym pierwiastkiem, dlatego bo mieszkańcy Polski mają stężenie selenu we krwi niższe, niż w innych krajach Europy i lekarze zalecają jego suplementację (1). Niski poziom tego pierwiastka może być odpowiedzialny za wiele schorzeń, które są epidemią w naszym kraju – między innymi schorzenia tarczycy, nowotwory, problemy z ciążą czy schorzenia układu nerwowego.

Nasz kraj przez długie lata był zatruwany wyziewami z elektrociepłowni i fabryk, które przetwarzały surowce na użytek całego bloku wschodniego – nie patrząc na zdrowie mieszkańców. Nie zwracano wtedy uwagi na przestrzeganie norm zanieczyszczeń, i do tej pory całe połacie lasów w górach są martwe z powodu kwaśnych deszczów, a w całych regionach kraju gleba jest zatruta metalami ciężkimi. Setki tysięcy ludzi cierpi z powodu zatrucia rtęcią czy ołowiem, z reguły nie zdając sobie z tego sprawy.

W tym wypadku selen może niekiedy wręcz ratować życie – po pierwsze jest on w stanie usuwać obydwie te trucizny z naszego organizmu, po drugie – ich obecność obniża jego poziom, więc bez suplementacji jesteśmy narażeni na konsekwencje niedoboru.

Selen odgrywa ważną rolę w organizmie. Najważniejszą właściwością jest wzmacnianie układu immunologicznego. Przy uzupełnieniu selenu do odpowiedniego poziomu nasz organizm zwiększa produkcję przeciwciał, limfocytów i makrofagów, czyli komórek odpornościowych które bronią nasz organizm przed patogenami (szkodliwymi wirusami, grzybami i bakteriami). Suplementacje selenu powinny prowadzić szczególnie osoby chorujące na opryszczkę. Selen ochrania organizm przed półpaścem i opryszczką. Selen jest niezbędny do działania peroksydazy glutationowej, jest to rodzina enzymów, których główną funkcją jest chronienie komórek przed utlenianiem przez nadtlenki powstające w trakcie procesów biochemicznych czyli przed wolnymi rodnikami. Dzięki czemu zmniejsza ryzyko wystąpieniu zmian nowotworowych w narządach i tkankach.

Selen działa przeciwzapalnie. Selen i inne ważne mikroelementy, powinny przyjmować osoby cierpiące na choroby układowe i przewlekłe. Szczególnie na zawartość selenu w diecie powinny uważać osoby cierpiące na toczeń i reumatoidalne zapalenie stawów. Selen wspomaga wydalanie szkodliwych metali ciężkich z organizmu, oprócz tego pierwiastek ten niszczy pleśń i hamuje toksyczne działanie uwalnianych przez nie mykotoksyn.

Osoby mające zmiany chorobowe układu krwionośnego, lub osoby mające predyspozycje genetyczne do chorób układu krwionośnego również powinny dbać o odpowiedni poziom selenu w diecie. Działa wzmacniająco na naczynia wieńcowe i mięsień sercowy, przeciwdziała miażdżycy i chroni cały układ krwionośny przed zmianami chorobowymi.

Niemal każdy z nas jest narażony na stres oksydacyjny, który niszczy tętnice, prowadząc do miażdżycy i zagrożenia zawałem, narusza kod genetyczny zwiększając ryzyko nowotworów, a także uszkadza komórki nerwowe, co grozi chorobami degeneracyjnymi; takimi jak: stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona. Co więcej, to właśnie wolne rodniki są częściowo odpowiedzialne za proces starzenia się organizmu. Ich usunięcie przedłuża młodość.

 

 

 

 

 Produkty z naturalnym wysokoprzyswajalnym Selenem możecie kupić w naszym sklepie ->> TU ->>

Każdy z nas odniesie korzyść z obniżenia stężenia metali ciężkich, podniesienia odporności czy usunięcia wolnych rodników, suplementacja selenem będzie tutaj tanią i skuteczną inwestycją w zdrowie. Należy jednak zwracać uwagę, na co wydaje się pieniądze. Niektóre preparaty mają znikomą przyswajalność. Idealną formą jest selenometionina, z której organizm jest w stanie uzyskać 95% selenu. Działanie tego pierwiastka zwiększy się, jeśli w suplemencie będą obecne inne mikroelementy oraz witaminy – wymaga on ich do aktywacji w organizmie.

 

 

 

Suplementując selen, odniesiemy następujące korzyści:

 

Tarczyca

 

Problemy z tarczycą są prawdziwą epidemią w Polsce – przyczynia się do tego niski poziom jodu, wysokie stężenie metali ciężkich, a także niski poziom selenu w glebach w Polsce. Zazwyczaj pacjenci nie są poprawnie diagnozowani i otrzymują leki na schorzenia, które są tylko objawami źle działającej tarczycy – depresję, zbyt wysoki cholesterol, złe ciśnienie krwi, bezpłodność, zaburzenia trawienia, bóle kręgosłupa, wypadanie włosów…
Oczywiście lepiej schorzeniom tarczycy zapobiegać, niż je leczyć. Selen zapobiega, a niekiedy nawet leczy autoimmunologiczne schorzenia tarczycy – tak niedoczynność, jak i nadczynność (2)(3). Jest on także niezbędny do przetwarzania nieaktywnego hormonu FT4 do aktywnej formy FT3 (4). Warto też zaznaczyć, że to właśnie poziom hormonów tarczycy jest głównym czynnikiem wpływającym na pracę mitochondriów w komórkach. 
Objawy niedoboru pokrywają się z objawami niedoczynności tarczycy, chociaż nie zawsze występują – osoby z wysokim poziomem jodu a niskim selenu nie będą ich miały, pomimo tego, że odniosłyby dużą korzyść z suplementacji. Jednocześnie niski poziom i selenu i jodu powoduje ciągłe odczucie marznięcia, szczególnie łatwo marzną kończyny, dużo słabiej rosną włosy i łatwiej wypadają, człowiek jest senny i brak mu energii do działania, pojawiają się zatwardzenia, często również skóra na łokciach i kolanach robi się chropowata. Skrajnie silny niedobór selenu dający jako objaw chorobę Keshan w Polsce nie występuje.

 

Wirusy

 

Wzrasta też niebezpieczeństwo kontaktu z wieloma patogenami (wirusy, bakterie, grzyby, pasożyty) wiele z nich jest nieszkodliwych  – np. jedynie wywołają kilkudniową gorączkę. Są też niestety takie, które mogą zostać z nami do końca życia (na przykład wirusy opryszczki). Kumulujące się infekcje wirusowe mogą w konsekwencji znacznie obniżyć ogólną odporność, a nawet doprowadzić do załamania stanu zdrowia i rozwoju zespołu przewlekłego zmęczenia. Wirusy potrafią również wywołać nowotwory, jeśli organizm nie poradzi sobie z nimi wystarczająco szybko. I w tym wypadku selen może nas uratować – jest on jedną z podstaw obrony organizmu przed wirusami. Rola selenu w zwalczaniu schorzeń wirusowych jest powszechnie znana (5). W bardzo wielu przewlekłych schorzeniach wirusowych poziom tego pierwiastka drastycznie spada – chociaż możliwy jest też inny scenariusz, że schorzenia te rozwijają się w wersje pełnoobjawowe jedynie u osób z niskim jego poziomem. Wiadomo na przykład, że chorzy na AIDS mają bardzo niski poziom selenu. Podobnie niski poziom jest powszechny u chorych na wirusowe zapalenie wątroby typu C (8) oraz typu B (9), które jest dziesiątą najczęstszą przyczyną śmierci w krajach rozwiniętych.

 

Nowotwory

 

Najgroźniejsze schorzenie, z jakim możemy się zetknąć – i jednocześnie selen wykazuje tutaj wyjątkowo silne właściwości ochronne. Dla przykładu, osoby z najwyższym poziomem selenu dużo rzadziej zapadały na zaawansowaną postać raka prostaty w porównaniu do tych mężczyzn z najniższym jego poziomem(11). Podobne wyniki dało porównanie spożycia selenu do ryzyka śmierci na raka piersi u kobiet (12). W jednym z badań podano selen aby sprawdzić, czy spadną pewne wskaźniki przy łagodnym nowotworze skóry – co prawda nie udało się nic takiego potwierdzić, ale prawdziwy szok nastąpił, gdy porównano zachorowalność na pozostałe nowotwory w grupie która otrzymała selen z grupą, która dostała placebo. Zachorowania na raka prostaty spadły o 63%, jelita grubego – 58%, płuc – 48%, kilku innych nowotworów o mniejsze wartości (13)

 

Zdrowe potomstwo

 

Każdy rodzic chciałby mieć piękne, mądre i zdrowe dzieci. Niekiedy większość starań w naszym życiu sprowadza się właśnie do tego, by dzieciom zapewnić maksymalnie korzystny start. Selen pozwala zadbać o nie zanim jeszcze się urodzą, zabezpieczając je przed konsekwencjami niedoborów, które – jeśli wystąpią w czasie ciąży – przyniosą skutki, których nigdy już nie da się usunąć. W Polsce szczególnie istotne jest dbanie o wysoki poziom tego pierwiastka wraz z jodem – mamy znacznie niższe spożycie, niż rekomendowane, co mocno wpływa na inteligencję dzieci. Niedobór selenu prowadzi też do dwóch poważnych schorzeń wieku dziecięcego – choroba serca Keshan oraz choroba stawów Kashina-Beka. Prawdopodobnie obydwie w znacznie mniej widocznej formie mogą prowadzić do niewielkich, ale trwałych zmian u dzieci pozornie zdrowych. Wiadomo też, że wysoki poziom selenu zapobiega przed poronieniami (15) oraz – u mężczyzn – znacznie zwiększa szansę zapłodnienia (16).

 

Metale ciężkie

 

 W naszym kraju są one szczególnie istotnym problemem. Chodzi nie tyle o rtęć, która co prawda jest mocno toksyczna, ale występuje w niewielkich stężeniach, ale przede wszystkim o ołów. Nawet niewielkie ilości ołowiu we krwi wyraźnie obniżały inteligencję dzieci (17). Jest też bardzo dużym czynnikiem ryzyka w przypadku nadciśnienia oraz innych schorzeń układu krążenia (18). Jest też jednym z najważniejszych czynników ryzyka rozwoju depresji i nerwicy lękowej (19), znacząco zwiększa ryzyko złamań (20).  Selen do pewnego stopnia jest w stanie zabezpieczyć przed zatruciem ołowiem (22)(23). Selen zabezpiecza również przed zatruciem rtęcią, chroniąc organizm przez jej szkodliwym działaniem oraz usuwając ją z organizmu (24).

 

 

Schorzenia układu nerwowego

 

Jest bardzo niewiele antyoksydantów, które potrafią przenikać barierę krew-mózg. Ich wysoki poziom jest istotny, jeśli chcemy zachować sprawność umysłową do późnych lat – każdy chce się cieszyć życiem w jego drugiej połowie, zwiedzać świat zamiast być obciążeniem dla innych. Pacjenci z chorobą Parkinsona mają dużo niższy poziom selenu (25), zaś w badaniu na zwierzętach powstrzymywał on rozwój choroby, w stopniu wprost proporcjonalnym do użytej dawki! (26) Podobny związek wykazano między poziomem selenu a chorobą Alzheimera (27) oraz stwardnieniem rozsianym (28) – przy czym w tym ostatnim suplementy przyniosły przynajmniej częściową poprawę (29). Osoby z niedoborami miały też niemal trzykrotnie wyższe ryzyko rozwoju ciężkiej depresji (30).

 

Produkty z naturalnym wysokoprzyswajalnym Selenem możecie kupić w naszym sklepie ->> TU ->>

« Powrót

Copyright 2024. All rights reserved.

made by Esencja Studio